Radom napisał petycje do Brukseli, bo czuje się oszukany przez marszałka

Władze Radomia uważają, że w perspektywie finansowej Unii Europejskiej 2007-2013 ich miasto zostało pokrzywdzone z powodu nieuczciwego podziału dotacji. Z tego powodu skierowano do Parlamentu Europejskiego petycję podpisaną przez 10 tys. mieszkańców. Parlamentarzyści mają się nią zająć w nowej kadencji.

Jak wyjaśnia poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk na koniec 2012 roku z Regionalnego Programu Operacyjnego do subregionu radomskiego miało trafić 330 mln zł, gdy do Warszawy trafił prawie 1 mld zł. Za taki stan rzeczy politycy PiS winią rządzącą w Samorządzie Województwa koalicję PO – PSL.

 

Urząd Marszałkowski w Warszawie broni się, wyjaśniając, że gdy przeliczyć wszystkie środki finansowe na 1 mieszkańca to w przypadku Warszawy jest to kwota 665 zł zaś Radomia 1015 zł.

 

W przypadku województwa kujawsko-pomorskiego mamy natomiast sytuację, że prawie dwa razy mniej środków na mieszkańca otrzymała Bydgoszcz od Torunia, który jest miastem mniejszym. Mimo to nikt na pomysł pisania petycji do Brukseli nie wpadł.