Rolnicy pozostaną w Urzędzie Wojewódzkim do czasu przybycia wicepremiera Piechocińskiego

Rozmowy przedstawicieli rolników z pracownikami Urzędu Wojewódzkiego dość szybko dobiegły końca, z powodu zdaniem rolników z powodu nieprzygotowania merytorycznego strony rządowej. Rolnicy jednogłośnie zdecydowali, że chcą jak najszybszego spotkania z wicepremierem Januszem Piechocińskim lub premierem Donaldem Tuskiem. Do czasu przybycia przedstawiciela rządu zamierzają pozostać w Urzędzie Wojewódzkim.

Przedstawiciele chłopów podkreślali w urzędzie, że województwo kujawsko-pomorskie jest drugim w kraju pod względem produkcji trzody, stąd też rosyjskie embargo na mięso dość mocno uderza w nasz region.

 

Pojawiły się także głosy krytyczne wobec zaangażowania polskich polityków w sprawy wewnętrzne Ukrainy, co mogło w ich opinii być główną przyczyną nałożenia przez Rosję embargo – Po co jeździli oni na Ukrainę. Nikt wtedy się nie zastanawiał jakie to przyniesie skutki dla polskich rolników.

 

 Rolnicy krytykowali także regionalnych posłów do Parlamentu Europejskiego za ich bierność w walce o interes rolników. W wiecach na kijowskim Majdanie uczestniczył europoseł PiS Ryszard Czarnecki.