Sejm chce regulacji w sprawie dożywotniej renty. Bańkowska: Czemu tak późno?

W piątek odbyło się I czytanie rządowego projektu ustawy o tzw. odwróconej hipotece, czyli coraz powszechnych w naszym kraju oferowanych usługach podwyższenia renty bądź emerytury w zamian za własność do mieszkania po śmierci świadczeniobiorcy. O te zapisy od ponad dwóch lat zabiega posłanka SLD Anna Bańkowska, gdyż w jej opinii prawo nie chroni obywateli przed bankami.

Temat wielokrotnie poruszaliśmy na naszych łamach za sprawą konferencji prasowych organizowanych w Bydgoszczy przez posłankę Annę Bańkowską, która jest także współautorką projektu ustawy w tej sprawie przygotowanego przez SLD. Do tej pory ta inicjatywa uchwałodawcza nie trafiła jednak pod obrady, dopiero w ubiegły piątek odbyło się I czytanie rządowego projektu o podobnych założeniach. Posłowie zdecydowali o skierowaniu go do dalszych prac w komisjach sejmowych, aby wypracować najlepsze rozwiązanie prawne.

– Ten projekt adresuje wszelkie zagrożenia, które mogłyby dotknąć w szczególności osoby starsze – mówił o rządowym projekcie podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Wojciech Kowalczyk – Narzuca on bankom pełne informowanie osób starszych o konsekwencjach podpisania umowy .

– Witalibyśmy ten projekt z zadowoleniem, gdyby nie fakt, że jest on spóźniony. Od początku 2012 roku zarówno ja oraz moi koledzy klubowi interweniowaliśmy w rządzie i pytaliśmy kiedy powstaną zapisy regulujące odwrócony kredyt hipoteczny – krytykowała rząd za zwlekanie w tej sprawie posłanka Anna Bańkowska, przypominając przy tym, że projekt autorstwa posłów SLD od dobrych 14 miesięcy leży w lasce marszałkowskiej – Rząd ma manierę , że nie pozwala posłom opozycji wykazać się w zakresie inicjatyw uchwałodawczych i zawsze tak jest, że nasze projekty czekają do czasu, aż zrodzi się projekt rządowy i stłamsi inicjatywę poselską.

W opinii posłanki rządowy projekt jest w dużej mierze tożsamy w zapisach z projektem rządowym. Zakłada m.in. pozostawienie nieruchomości we władaniu świadczeniobiorcy aż do śmierci oraz umożliwia spadkobiercą możliwość spłacenia części kredytu.

Zdaniem posłanki nie reguluje on jednak w całości kwestii tzw. rent dożywotnich. Stąd też SLD będzie chciało w ramach prac w komisjach nanieść swoje poprawki.