SLD czeka na krok Jasiakiewicza



Sojusz Lewicy Demokratycznej nie rozstrzygnął do tej pory swoich wewnętrznych prawyborów i raczej tego nie uczyni, gdyż zaproponowana trójka kandydatów nie miałaby większych szans na rywalizację Rafałem Bruskim, Konstantym Dombrowiczem, czy nawet Markiem Gralikiem z PiS. Dużo się mówi, że poparcie SLD mógłby uzyskać Roman Jasiakiewicz, pod warunkiem jednak, że w ogóle zdecyduje się wystartować na funkcję prezydenta Bydgoszczy.

Oficjalnie nikt nie chce potwierdzić, że nad takim rozwiązaniem trwają rozmowy. Równocześnie nikt temu nie zaprzecza stąd też w spekulacjach na temat takiego rozwiązania może być dużo prawdy. Przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy Roman Jasiakiewicz jeszcze niedawno był rozważany jako wspólny kandydat SLD i Twojego Ruchu w ramach tzw. jednoczenia się lewicy. Do tego jednak nie doszło, gdyż antagonizmy pomiędzy działaczami w wielu regionach były na tyle duże, że ta koncepcja lidera SLD Leszka Millera nie zyskała poparcia wśród członków jego partii. Takim trudnym terenem jest m.in. Włocławek.

 

W Bydgoszczy te relacje są jednak znacznie lepsze i nie można wykluczyć, że Twój Ruch zdecydowałby się poprzeć Jasiakiewicza, gdyby ten wystartował wspólnie z SLD. O takim dużym zainteresowaniu takim rozwiązaniem otwarcie mówił kilka tygodni temu w rozmowie z nami poseł TR Łukasz Krupa.

 

Gdyby Roman Jasiakiewicz zdecydował się wystartować w tych wyborach prezydenckich, to zapewne stałby się jednym z głównych kandydatów do objęcia tej funkcji. O tym jak będzie zdecydują najbliższe tygodnie.