Słowo przeciwko słowu w sprawie herbu Zawiszy



Dzisiaj piłkarze Zawiszy mają wystąpić po raz pierwszy w koszulkach z żółtym herbem, choć statut spółki mówi jasno, że herb klubu znajduje się na białym tle. W oświadczeniu swoją decyzję tłumaczy klub ograniczenie przez Stowarzyszenie Piłkarskie ,,Zawisza” praw do używania znaku ,,słowno-graficznego”. Przedstawiciel stowarzyszenia informuje nas z kolei, że nic takiego nie miało miejsca.

Informujemy, że Stowarzyszenie Piłkarskie „Zawisza” ograniczyło spółce WKS Zawisza Bydgoszcz SA prawa do używania znaku słowno-graficznego w postaci czarnej litery „Z” na białym tle w niebiesko-czarnej tarczy – czytamy w oświadczeniu WKS Zawisza Bydgoszcz SA – Ograniczenie polega między innymi na wystąpieniu przez SP „Zawisza” do spółki Ekstraklasa SA z żądaniem zaprzestania używania w/w znaku – czarnej litery „Z” na białym tle w niebiesko-czarnej tarczy, grożąc wystąpieniem na drogę odszkodowawczego postępowania sądowego (co jest jednoznaczne z działaniem na szkodę Naszego Klubu).

 

Zupełnie inaczej tę sytuację przedstawia nam Jerzy Mickuś, który jest przedstawicielem Stowarzyszenia Piłkarskiego ,,Zawisza” w radzie nadzorczej klubu. W jego opinii stowarzyszenie wystąpiło do Ekstraklasa SA z zapytaniem na jakiej podstawie prawnej udostępniany jest herb różnym podmiotom bez informowania o tym jego prawnego właściciela. W piśmie nie miało być mowy o jakimkolwiek zakazywaniu jak wynika to z sugestii klubu.

 

Czy jeżeli stowarzyszenie zostałoby poproszone o udostępnienie herbu np. do gry Fifa, to wyrazilibyście zgodę? – pytamy.

 

Nie byłoby przeciwwskazań – wyjaśnia nam Mickuś.

 

Mamy zatem słowo przeciwko słowu. W najbliższych dniach będziemy chcieli dotrzeć do dokładnej treści pism, co powinno ułatwić wyjaśnienie stanu rzeczywistego.