Miesiące poprzedzające wybory samorządowego w Bydgoszczy mogą przejść pod znakiem pracowników jeżeli, nie dojdzie do porozumienia pomiędzy związkowcami i ratuszem, w sprawie przyszłości kluczowych dla miasta firm.
Dzisiaj w zajezdni Miejskich Zakładów Komunikacyjnych miało miejsce posiedzenie zarządu Regionu Bydgoskiego NSZZ i przewodniczących organizacji zakładowych poświęcone sytuacji w bydgoskich firmach komunalnych. Na to posiedzenie zaproszono prezydenta Rafała Bruskiego, którego z powodu negocjacji dotyczących ZIT w Warszawie reprezentował Wiktor Jakubowski.
Związkowcy wyrazili zaniepokojenie sytuacją nie tylko MZK, ale także przygotowywanego do prywatyzacji KPEC-u oraz Spółki Wodnej ,,Kapuściska”, od której to z kolei uzależnione są inne podmioty jak chociażby Nitro-Chem.
Związkowcy wyrazili nadzieje, że prezydent zorganizuje dla nich spotkanie w dniu 9 kwietnia w ratuszu. Jeżeli one nie przyniosą spodziewanych efektów, mają rozpocząć się w Bydgoszczy protesty.