Bydgoskie Centrum Onkologii nie chcąc się zadłużać zmniejszyło liczbę wykonywanych usług leczniczych. Jako, że w przypadku zagrożenia życia leczenie powinno odbywać się poza limitami, skargę przeciwko CO do prokuratury złożyła posłanka Anna Sobecka, posłowie Twojego Ruchu natomiast krytykują za zaistniałą sytuację ministra Bartosza Arłukowicza.
– Apelujemy o to, aby pacjenci z chorobami nowotworowymi nie byli objęci limitami – mówił na konferencji prasowej w Sejmie poseł Andrzej Włodarczyk z Twojego Ruchu – Skoro polskie sądy i polskie sądy w zagrożeniu życia jest przyjmowany. Nie ma mowy o żadnych limitach.
Partia Janusza Palikota w ten sposób odnosi się do problemu jaki pojawia się w całym kraju w placówkach onkologicznych. W przypadku bydgoskiej placówki ograniczenia w przyjmowaniu pacjentów związane są z budżetem niższym niż potrzeby szpitala ze strony NFZ.
Wprowadzenie ograniczeń sprawiło, że posłanka Anna Sobecka (PiS) z Torunia przeciwko Centrum Onkologii skierowała zawiadomienie do prokuratury, gdyż nie wszystkim osobom, których życie jest zagrożone, nie jest w obecnej sytuacji udzielana pomoc.
Poseł Twojego Ruchu z Bydgoszczy Łukasz Krupa wini za całe zamieszanie przede wszystkim system – Coraz więcej szpitali się zadłuża, wiele szpitali walczy z NFZ przed sądem, wiele szpitali nie przyjmuje pacjentów mimo wolnych miejsc w obawie przed zadłużaniem – wyjaśniał w Sejmie bydgoski parlamentarzysta – Wykrywalność chorób nowotworowych we wstępnym stadium jest w Polsce niska. Z tego powodu leczenie w dalszym stadium jest droższe i mniej skuteczne. Efektywność leczenia jest zdecydowanie poniżej średniej unijnej. Choroby nowotworowe są poważnym problemem w naszym kraju.