Unia chce wesprzeć poszkodowanych rolników



Fot: M. Rolnictwa

Komisarz ds. rolnictwa w Komisji Europejskiej Dacian Ciolos po spotkaniu z ministrem rolnictwa Stanisławem Kalembą poinformował, że Unia Europejska zamierza wypłacić odszkodowania dla hodowców wieprzowiny, którzy zaliczyli poważne straty w związku z nałożeniem embarga na eksport mięsa do Rosji.

Komisarz, po wysłuchaniu argumentów strony polskiej oraz analizie danych ilustrujących obecną, trudną sytuację w Polsce, podjął decyzję o wprowadzeniu na terenie objętym ograniczeniami rekompensat dla producentów trzody i przygotowaniu podstaw prawnych KE w tym zakresie – informuje Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi – Program rekompensat dla rolników będzie stosowany od daty wprowadzenia ograniczeń na wyznaczonym przepisami obszarze Polski. Producenci trzody z tej wyznaczonej strefy, na podstawie faktur za sprzedane tuczniki w okresie od 18 lutego br. będą otrzymywali rekompensaty.

 

Połowę rekompensaty wypłacić ma Unia Europejska, druga połowa będzie pochodzić z budżetu krajowego.

 

Problemy rolników pojawiły się po wykryciu dwóch przypadków afrykańskiego pomoru świń przez służby weterynaryjne. Ministerstwo ostrzega, że zagrożenia tym wirusem nie ma i mięso w pełni bezpieczne dla konsumentów.

 

Zdaniem części polityków, rosyjskie embargo może być odpowiedzią na zaangażowanie Polaków na Ukrainie. Goszczący w czwartek w Bydgoszczy Jarosław Gowin wyjaśnił, że apelował do rządu o zabezpieczenie środków na odszkodowania dla rolników i przedsiębiorców, jeżeli Polska wraz z Unią Europejską zdecyduje się na wojnę gospodarczą z Rosją.

 

We wtorek około 200 rolników protestowało w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim domagają się wizyty wicepremiera Janusza Piechocińskiego. To żądanie nie zostało spełnione z uwagi na pilny wyjazd ministra do Brukseli. Wicewojewoda Zbigniew Ostrowski zadeklarował, że w ciągu trzech dni zaproponuje rolnikom konkretny termin spotkania. Do chwili obecnej przedstawiciele rolników takiej informacji nie otrzymali.

 

 

Jeżeli nie dojdzie do porozumienia ze stroną rządową, w poniedziałek planowany jest kolejny protest, tym razem z udziałem ciągników, co skutkować będzie utrudnieniami w funkcjonowaniu ruchu drogowego w Bydgoszczy.