W sprawie uboju rytualnego rolnicy grożą blokadami

Samorządy rolnicze domagają się przywrócenia możliwości prawnego stosowania uboju rytualnego, który został zakazany kilka miesięcy temu z powodu protestów organizacji walczących o prawa zwierząt. Zdaniem rolników traci na tym Polska gospodarka, stąd też domagają się zmian w prawodawstwie, w przeciwnym przypadku może dojść do protestów i blokad dróg.

Postulat przywrócenia uboju rytualnego wystosował też Instytut Rozwoju Rolnictwa im. Władysława Grabskiego – Ubój koszerny i halal stanowił podstawę dla 10 proc. naszego eksportu drobiu, oraz prawie jedną trzecią eksportu wołowiny – wyjaśnia nam prezes Marcin Wroński Rolnicy w ten sposób stracili cześć swoich przychodów i w mniejszym stopniu wykorzystują potencjał, który mają w gospodarstwach. Niektóre polskie zakłady wywożą bydło do Słowacji i Czech, gdzie nie ma zakazu uboju.

 

W czwartek w Sejmie miał był głosowany wniosek o wstrzymanie prac nad ustawą przygotowanej przez kółka rolnicze. Ostatecznie ten punkt nie znalazł się w porządku głosowań i ma być rozpatrywany wkrótce.

 

Pod względem produkcji wieprzowiny kujawsko-pomorskie zajmuje drugie miejsce w Polsce zaraz za wielkopolskim. W przypadku wołowiny jesteśmy czwartym producentem w kraju.