W świętokrzyskim podzielili pieniądze na ZIT proporcjonalnie



Fot: Bartosz Bieliński

Podział środków w ramach ZIT Kieleckiego Obszaru Funkcjonalnego oparty będzie o parytet liczby mieszkańców. Jest to rozwiązanie, które wstępnie planowano w kujawsko-pomorskim, ostatecznie jednak zabraniać miały tego przepisy Unii Europejskiej.

Parytet liczby mieszkańców to rozwiązanie o które od samego początku dyskusji o ZIT w kujawsko-pomorskim walczyła Bydgoszcz. Było to rozwiązanie ważne także dla mniejszych samorządów, gdyż to miało zabezpieczyć należycie ich interes. Burmistrzowie obawiali się bowiem, że jeżeli projekty pieniądze będą dzielone w oparciu o ocenę projektów, to najmniejsze gminy mogą z tego wspólnego tortu dostać tylko okruszki.

 

Kujawsko-pomorskie takiej zasady jednak nie przyjęło, gdyż wicepremier Elżbieta Bieńkowska miała przekonać prezydenta Rafała Bruskiego, że jest o niezgodne z prawem unijnym. Na czym polegała jednak ta niezgodność do dzisiaj nie wiemy. Znamy tylko oficjalne stanowisko Komisji Europejskiej, która stwierdza, że zasady tworzenia ZIT są kompetencją poszczególnych rządów.

 

Przykład Kielc wskazywać może, że takich regulacji unijnych wcale nie było, czyli możemy się po raz kolejny czuć oszukani.