Odwrócona hipoteka to mówiąc krótko, dodatkowe świadczenie emerytalne, w zamian za możliwość przejęcia nieruchomości przez bank po śmierci świadczeniobiorcy. Tego typu usługi w Polsce świadczone są od kilku lat, od dzisiaj funkcjonuje jednak prawo, które ma na celu ochronę korzystających z tego typu usług przed nadużyciami, głównie seniorów.
Sejm rządową ustawę o odwróconej hipotece przyjął w październiku. Od kilku lat o te regulacje zabiegała posłanka SLD Anna Bańkowska, która jest nawet współautorką projektu przygotowanego przez jej klub. Zdaniem Bańkowskiej przyjęta ustawa nie jest idealna, ale w jej opinii ważne, że podjęto w końcu jakiekolwiek działania legislacyjne.
Wedle uchwalonych przepisów kredytobiorca (dodatkowe świadczenie emerytalne traktowane jest jako kredyt) właścicielem nieruchomości pozostanie do chwili śmierci. Wcześniej mogła pojawić się patologiczna możliwość, że w przypadku, gdyby osoba starsza pobrała większą kwotę świadczenia niż wartość domu, to mogłaby pozostać bez dachu nad głową. Dodatkowo po śmierci kredytobiorcy jego spadkobiercy będą mieli możliwość odzyskania nieruchomości, pod warunkiem spłacenia kredytu.
Kredytów opartych o odwróconą hipotekę w Polsce mogą udzielać według tej ustawy tylko banki nadzorowane przez Komisję Nadzoru Finansowego, bądź tożsamą instytucję w kraju członkowskim Unii Europejskiej.