Wicewojewoda obiecał spotkanie z wicepremierem Piechocińskim

Z powodu wizyty w Brukseli związanej z kryzysem na Ukrainie wiceminister Janusz Piechociński nie przybył do protestujących w Bydgoszczy rolników. Wicewojewoda Zbigniew Ostrowski obiecał, że zaraz po powrocie do Polski, czyli najpóźniej za trzy dni wicepremier wyznaczy termin spotkania.

 

Rolnicy domagali się skutecznego przeciwdziałaniu rosyjskiemu embargu na mięso, które w sposób szczególny uderza w kujawsko-pomorskie, które jest drugim największym producentem trzody chlewnej w Polsce.

 

Do dialogu z przedstawicielami rządu jednak nie doszło, gdyż do rolników wyszedł tylko wicewojewoda Ostrowski.

 

– Z oburzeniem przyjęliśmy brak zainteresowania wojewody Ewy Mes i wicemarszałka Dariusza Kurzawy – podsumowali spotkanie rolnicy – Jako osoby zajmujące się sprawami wsi i rolnictwa, znana była sytuacja producentów rolnych i na rynkach trzody trzewnej, wiedzieli o spotkaniu rolników w urzędzie. Brak woli współpracy tych osób, nierozwiązywanie problemów, jest arogancją władzy, brakiem szacunku dla środowiska wiejskiego. Uważamy, że te osoby powinny być rozliczone w najbliższych wyborach

 

Protestujący zapowiadają, że jeżeli zostaną oszukani przez wicewojewodę i wicepremiera, to odbyć się ma kolejny protest, tym razem już z udziałem ciągników rolniczych, co skutkować będzie utrudnieniami w ruchu drogowym na terenie Bydgoszczy.

 

Wtorkowy protest nie był uciążliwy dla bydgoszczan. 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”//www.youtube.com/embed/AQOD2oU0AZ8″ frameborder=”0″ allowfullscreen ]