Za pół roku nowe wybory? Tak chce PiS

Posłowie PiS złożyli projekt ustawy, który ma skrócić kadencję Sejmików do marca przyszłego roku. Do tego czasu miałyby zostać przeprowadzone nowe wybory. Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości poziom nieprawidłowości przy tych wyborach jest tak wysoki, że tylko przyśpieszone wybory mogą przywrócić zaufanie obywateli do instytucji państwowych.

Wstępnie zainteresowani poparciem tego projektu są posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Z naszych ustaleń wynika, że projekt PiS dotyczyć będzie tylko i wyłącznie Sejmiku. Zatem nie dojdzie do skrócenia kadencji prezydentów, burmistrzów, wójtów oraz rad gminnych i powiatowych.

 

Propozycja PiS będzie musiała wcześniej zostać przegłosowana przez Sejm. Na chwilę obecną nie zanosi się jednak, aby zyskała poparcie PO i PSL, przez co uzyskanie koniecznej większości będzie bardzo trudne.