Znany rosyjski bloger o Bydgoszczy

Screen: zyalt.livejournal.com/1225867.html

Ilya Varlamov prowadzi w Moskwie firmę reklamową ,,iCuba”, znany jest bardziej jednak jako bloger, a także działacz na rzecz poprawy infrastruktury rowerowej w rosyjskich miastach. Ponadto jest dystrybutorem kilku marek rowerowych w Rosji. W ostatnich dniach gościł w Bydgoszczy i ze swojego pobytu zamieścił w serwisie blogowym ,,livejournal.com” notkę, w której szczerze opisuje gród Kazimierza Wielkiego.

Z notki dowiadujemy się, że w Bydgoszczy był z powodu wizyty w fabryce PESA. Domyślać się możemy, że może być to związane z reklamą bydgoskich tramwajów w Rosji. Dowiadujemy się przy okazji, że w rosyjskojęzycznej wersji Wikipedii o naszym mieście napisano bardzo mało (ważna informacja dla Wydziału Promocji Urzędu Miasta).

 

Ocena Bydgoszczy Ilya Varlamova jest dość ciekawa i mogąca dawać nam wiele do myślenia. Wychwytuje on pewne zjawiska, które są w jego opinii absurdalne, ale też dostrzega pozytywne strony Bydgoszczy. Notka jest ubogacona wieloma zdjęciami grodu nad Brdą, które wykonane są w wysokiej rozdzielczości, można zatem domniemywać, że autor jest też pasjonatem fotografii.

 

Zdaniem autora Bydgoszcz w wielu miejscach stwarza wrażenie, gdyby zatrzymała się w latach 90-tych – obdrapane budynki, stare znaki oraz ogólne przygnębienie na ulicach. Dodatkowo bloger zauważa dość dużą liczbę sklepów z odzieżą używaną sprowadzaną z zachodu Europy. Absurdem z kolei ma być sklep zwący się europejskim, w którym sprzedawane ubrania są produkcji chińskiej – Chińskie śmieci za 10 dolarów.

 

Bloger schodzi w swoim reportażu z głównych uliczek, na te boczne oraz w podwórza, które bardziej niż Europę zachodnia przypominają mu małe miasteczka w Rosji. Zauważa on także, że większość tramwajów jeżdżących po mieście to stare Konstal 805. Dziwi się przy tym, że jeżdżą u nas tylko dwa tramwaje produkcji PESA. No i dość wstydliwy szczegół – Transport publiczny nie jest dość często myty – i tu pojawia się zdjęcie bardzo brudnego autobusu.

 

Teraz co nieco o pozytywnych wrażeniach z pobytu w Bydgoszczy. Dla Ilya Valamova jak można się domyślić konikiem jest transport rowerowy. Dlatego duże wrażenie robią na nim ścieżki rowerowe w Bydgoszczy oraz ,,kontrapas” na ulicy Gdańskiej. Ogólnie jak można zauważyć po wpisach i zdjęciach, bardzo podoba mu się deptak na ulicy Gdańskiej oraz fragmenty tej ulicy nocą. Zauważa on także zabytkowy tramwaj stojący na ulicy Długiej.

 

Blogera zadziwia z kolei to, że parkowanie na chodniku w Bydgoszczy jest legalne, co obrazuje zdjęciem miejsc postojowych w strefie płatnego parkowania.

 

Wpis o Bydgoszczy na blogu Ilya Valamova (po rosyjsku) –         http://zyalt.livejournal.com/1225867.html