W czwartek 22 stycznia do Bydgoszczy przybył pociągiem wódz armii wielkopolskiej gen. Józef Dowbor-Muśnicki wraz z delegacją oficerów państw alianckich. Miało to miejsce dwa dni po przejęciu kontroli nad miastem przez Polaków. Generała Dowbor-Muśnickiego witał dr Jan Biziel.
Gdy na udekorowany dworzec w Bydgoszczy wjechał pociąg z gośćmi wystrzelono trzy salwy z armat. Generałowi Józefowi Dowbor-Muśnickiemu towarzyszył płk. Marquete reprezentujący armię francuską, płk. Rawlings z Anglii oraz płk. Signorii z Włoch.
Tego dnia w Bydgoszczy miała miejsce wielka parada wojskowa. Stary Rynek udekorowany był sztandarami polskimi. Przybyło wiele delegacji z terenów podmiejskich. Po dokonaniu przeglądu wojsk przez gen. Józefa Dowbor-Muśnickiego w kościele pojezuickim odprawiono uroczystą eucharystię. Po mszy ks. Zabłocki wezwał do złożenia hołdu Bogu i dziękczynienia za dar wolności.
Następnie przemawiał dr Jan Biziel, który oficjalnie w imieniu polskiej ludności Bydgoszczy przywitał przybyłych do miasta gości z wodzem armii wielkopolskiej na czele. Wtedy to właśnie generał Dowbor-Muśnicki obiecał, że odtąd Bydgoszcz zawsze będzie znajdować się pod ochroną oręża polskiego. Po czym zaintonowano pieśń – Boże coś Polskę.
Podsekretarz stanu Janta-Połczyński w imieniu polskiego rządu ogłosił uroczyste przyłączenie Bydgoszczy do Polski oraz do województwa poznańskiego.
Gdy głos zabrać miał francuski płk. Marquete rozległy się wielkie oklaski. Co musiało zrobić na nim duże wrażenie, gdyż stwierdził, że nigdy nie widział takiego entuzjazmu wśród ludności.
Następnie odbyła się ulicą Gdańską uroczysta parada wojskowa, na czele z 6. pułkiem strzelców wielkopolskich.
Dzień ten zakończyło przedstawienie w Teatrze Miejskim, w czasie którego gościom zaprezentowano część III Dziadów Adama Mickiewicza oraz Warszawiankę Stanisława Wyspiańskiego.