Aptekarze rozmawiają w Bydgoszczy o podrabianiu leków

Według Światowej Organizacji Zdrowia około 50% leków dostępnych w dystrybucji jest podrabiana. Sprzyja temu rozwój internetu. O zagrożeniach jakie niesie to dla pacjenta dyskutuje branża farmaceutyczna podczas odbywającego się w Bydgoszczy II Ogólnopolskiej Konferencji Farmaceutycznej.

– Odpowiednie w leki jest podstawowym elementem polityki zdrowotnej państwa – powiedziała wojewoda Ewa Mes otwierając konferencje – Chcemy wspólnie zastanowić się jak można zaradzić wspólnie nad brakiem niektórych leków oraz problemów w nadmiernym ich spożywaniem.

 

Uczestnicząca w konferencji Główny Inspektor Farmaceutyczny Zofia Ulz w swojej prezentacji poruszyła problematykę związaną z przestępczością farmaceutyczną. Do tego zjawiska zalicza się m.in. podrabianie leków, przemyt oraz pranie brudnych pieniędzy. Zjawisko podrabiania leków jest dość powszechne w opinii Światowej Organizacji Zdrowia, gdyż około połowa dostępnych w obiegu leków może pochodzić z niepewnego źródła. Rozrostowi tego zjawiska sprzyja internet, gdzie funkcjonują nielegalne apetki.

 

– Chodzi o to, aby pacjent miał dostęp do leków w ogóle, ale też do leku bezpiecznego i dobrej jakości – wyjaśniała Zofia Ulz – Podrobić banknot o wartości 100 euro to jest skomplikowana sprawa, ale somatropinę niekoniecznie.

 

Główny Inspektor Farmaceutyczny wyjaśniała – Jeżeli ktoś podrabia lek, to po pierwsze nie wiemy kto to robi. Jeżeli to robi to w warunkach niekontrolowanych – nie potrzeba fachowca i skomplikowanych maszyn. To nie jest kosztowne, po prostu tak to się dzieje na rynku.

 

Odbywająca się w Urzędzie Wojewódzkim konferencja porusza także inne kwestie, m.in. ocenę funkcjonowania ustawy refundacyjnej czy problematykę monopolizacji rynku aptek.

 

W Bydgoszczy gości Prezes Naczelnej Izby Aptekarskiej dr Grzegorz Kucharewicz, a dyskusji przysłuchiwała się posłanka Iwona Kozłowska.