,,Bilet nowego pasażera” budzi kontrowersje



Fot: Bartosz Bieliński

Prezydent zaproponował, aby w czerwcu osoby, które nie korzystały przez ostatnie dwa lata z komunikacji miejskiej, mogły kupić jednorazowo go za pół ceny i w ten sposób być może się przekonać do tej formy podróżowania po mieście. Radni są w tej sprawie podzieleni, gdyż padają głosy, że lojalni klienci będą dyskryminowani.

Taka debata miała miejsce na poniedziałkowym posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska. Radny Łukasz Schreiber zaproponował, aby promocyjny bilet w czerwcu (45 zł normalna sieciówka i 22,5 zł ulgowa) objął wszystkich pasażerów. W jego opinii pomysł Lepszej Bydgoszczy (pisaliśmy o nim wczoraj), aby w czerwcu była to darmowa komunikacja, był zbyt daleko idący – jak coś mamy za darmo, to tego nie szanujemy.

 

Propozycja radnego spotkała się z protestami skarbnika miasta Piotra Tomaszewskiego i radnych PO. Radny Janusz Czwojda mówił wprost, że miasta na takie udogodnienia nie stać. W debacie padały różne koszty takiego przedsięwzięcia (obniżenie ceny biletów dla wszystkich na czerwiec), zaczęło się od kwoty 4 mln zł, ale ostatecznie uznano, że byłoby to ok. 2 mln zł. Radni poprosili zatem o przygotowanie do środy szczegółowej kalkulacji, a wniosek Łukasza Schreibera nie był w ogóle głosowany. Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że zgłosi on go ponownie w środę na sesji Rady Miasta Bydgoszczy, gdzie zapadnie ostateczna decyzja.

 

Nie wszystko jednak idealne

Jeżeli radni przyjmą oryginalny projekt autorstwa prezydenta Rafała Bruskiego, to sieciówkę za 45 zł będą mogły nabyć na czerwiec tylko osoby, które przez ostatnie 2 lata nie korzystały z biletów okresowych. Ratusz liczy, że korzystając z okazji zapoznają się z ofertą komunikacji miejskiej i być może będą w niej korzystać w przyszłości, gdyż zauważą plusy takiej formy podróżowania.

 

Okazuje się jednak, że taki bilet będzie można nabyć tylko w siedzibie ZDMiKP przy ul. Toruńskiej, gdzie pracownicy sprawdzą PESEL pasażera. Dla osób zamieszkałych w dalszych częściach miasta może być to pewna niedogodność.

 

Ratusz pracuje nad ulgami dla lojalnych klientów

Padły w dyskusji też wnioski, aby tę uchwałę przyjąć na wrzesień, a do tego czasu opracować spójną ofertę dla wszystkich pasażerów. Przedstawiciele prezydenta zapowiedzieli, że trwają pracę nad promocją, która adresowana byłaby do lojalnych klientów komunikacji miejskiej, ale dzisiaj są one na bardzo wstępnym etapie.

 

Po co radni?

Radny Janusz Czwojda z PO stwierdził, że nie można podjęcia decyzji o wprowadzeniu promocji odsuwać w czasie – Informacja o tym ukazała się w mediach i wiele osób się ucieszyło tym faktem – tłumaczył. Ta wypowiedź w pewnym sensie podważa jednak sens funkcjonowania Rady Miasta, skoro fakt, iż współpracownicy prezydenta rozpowszechniali pewne informacje, ma skutkować automatycznym przyjęciem uchwały przez radnych.