W sobotę w Bydgoszczy gościła kandydatka na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Magdalena Ogórek. Podczas konferencji prasowej na Wyspie Młyńskiej mówiła o problemach polskich nauczycieli.
Spotkanie z dziennikarzami kandydatka Magdalena Ogórek rozpoczęła od pokazania maskotki z logiem Bydgoszczy jaką otrzymała w prezencie. Przyznała przy tym, że nasz region był jej zawsze życzliwy.
– Cieszę się, że są dzisiaj ze mną młodzi ludzie. Ja o ich prawa i możliwość do szczęśliwego rozwoju w Polsce mówiłam wielokrotnie. Dzisiaj chce zwrócić jednak uwagę na tych, którzy sprawiają, że ta młodzież jest dobrze wyedukowana. Chciałam zwrócić uwagę na nauczycieli – mówiła podczas konferencji prasowej Magdalena Ogórek.
Kandydatka wyraziła solidarność z protestującymi w Warszawie nauczycielami – To zawód ze szczególną misją i powinien być szczególnie chroniony. To dzięki nauczycielom będziemy mieć i mamy wykształconą młodzież. Państwo powinno tutaj szczególną uwagę położyć, żeby nie było tak, że mówi się tylko o ich przywilejach, a nie o ich szczególnej misji i o tym co dla młodych ludzi robią.
Następnie kandydatka wraz z działaczami SLD udała się na Stary Rynek, gdzie królowali motocykliści. Jeden z nich zdecydował się przewieźć Harleyem Davidsonem Magdalenę Ogórek wokół Starego Rynku.
{youtube}YicJXaPWBBM{/youtube}
– To dobry prognostyk. Pięć lat temu w Toruniu Grzegorz Napieralski przejechał się motocyklem żużlowym i to przyniosło mu szczęście – tłumaczył sekretarz wojewódzki SLD Ireneusz Nitkiewicz.
Ciężko jednak porównywać obecną kampanię kandydatki SLD z kampanią Napieralskiego w 2010 roku, gdy jego wiec ściągnął do Opery Nova tłumy. Magdalena Ogórek co prawda weźmie udział w dwóch spotkaniach w Bydgoszczy, ale nie były one publicznie rozgłaszane, stąd też były one adresowane głównie do działaczy.