Czy spór z Solcem Kujawskim uderzy w bydgoszczan?

W ubiegłym tygodniu Spółka Wodna ,,Kapuściska” wypowiedziała Zakładowi Gospodarki Komunalnej w Solcu Kujawskim umowę na oczyszczanie. Gdyby faktycznie współpraca ta zakończyła się, to do Bydgoszczy będzie wpływać mniej ścieków, co może się przełożyć na zwiększenie kosztów utrzymania tej infrastruktury przez miasto nad Brdą.

 

Spór z Solcem Kujawskim rozpoczął się w momencie, gdy kontrolę nad oczyszczalnią na Kapuściska przejęła Bydgoszcz.

 

Jedną ze spornych kwestii jest utylizacja osadów pościekowych. Solec Kujawski zainteresowany przyjęciem ich dla wykorzystania przy rekultywacji terenów zdegradowanych. Miasto Bydgoszcz natomiast chce, aby były one spalane przez miejską spółkę MWiK w Fordonie. Na to jednak nie chce przystać Solec, gdyż koszt spalania w instalacji MWiK jest kilkukrotnie droższy, niż w przypadku wyłonienia do ich odbioru prywatnej firmy w przetargu.

 

Władze Solca Kujawskiego są zdeterminowane, gdyż przystanie na warunki nowych właścicieli Spółki Wodnej ,,Kapuściska” oznaczałoby podniesienie mieszkańcom opłat za ścieki o 2,27 zł na metrze sześciennym.

 

Teraz więcej zapłacić mogą bydgoszczanie

Prezes Zakładu Gospodarki Komunalnej w Solcu Kujawskim Jan Gapski powiedział wprost, że MWiK zabiega o to, aby osady również z gmin ościennych trafiały do spalarni w Fordonie, gdyż inaczej ta instalacja nie będzie wstanie pracować. Jeżeli zatem umowa z gminą Solec Kujawski została zerwana i za jakiś czas ścieki nie trafią na Kapuściska, to MWiK może mieć problem ze zbyt małą liczbą osadów.

 

W rezultacie istnieje obawa, że koszty funkcjonowania infrastruktury ściekowej dla Bydgoszczy będą większe, a wówczas będzie trzeba sięgnąć do kieszeni bydgoszczan. Pytań jest wiele, ubolewać można jednak, że bydgoscy radni do tej pory nie potraktowali tematu poważnie.

 

Solec Kujawski ma problem

Wypowiedzenie umowy jest na pewno dużym problemem dla gminy Solec Kujawski. Niewykluczone jednak, że nowa rzeczywistość sprawi, że gmina ta zdecyduje się wybudować swoją oczyszczalnie, aby się w pełni uniezależnić. Wsparcie finansowe przy takim dziele wyraziło część funkcjonujących w tej gminie przedsiębiorców.