Jeżeli do końca września ulica Długa w Inowrocławiu nie zostanie uznana za drogę wojewódzką, to pomysł sfinansowania jej budowy za środki Unii Europejskiej praktycznie będzie niemożliwy do realizacji. Oznaczać będzie to, że koncepcja zastępcy Ireneusza Stachowiaka upadnie.
Zacząć należy jednak od tego, że pomysł zrobienia z ulicy gruntowej jaką jest Długa drogi klasy wojewódzkiej wydaje się absurdalny. Praktycznie jednak takie rozegranie tej sytuacji jest możliwe.
Przez kilka miesięcy zastępca prezydenta Inowrocławia Ireneusz Stachowiak z Solidarnej Polski zapewniał zainteresowanych budową tej ulicy mieszkańców, że miasto planuje pozyskać 85% dotacji na tę inwestycje z Regionalnego Programu Operacyjnego. Choć z zapisów Umowy Partnerstwa zawartej w maju ubiegłego roku oraz RPO dla naszego województwa wynikało jasno, że drogi klasy lokalnej będą mogły uzyskać dotację tylko w przypadku strategicznego znaczenia, czyli łączące się np. z lotniskami.
W takiej sytuacji inowrocławskiemu magistratowi pozostaje zatem tylko próba uzyskania statutu drogi wojewódzkiej dla ulicy Długiej, pomimo iż wydaje się to propozycją absurdalną. Wicemarszałek Dariusz Kurzawa miał ten pomysł na samym początku ocenić jednak negatywnie, przez co szansę na realizację tego pomysłu znacząco zmalały. Czasu jednak na wdrożenie tej koncepcji jest niewiele, gdyż aby ul. Długa on nowego roku miała status wojewódzkiej od 1 stycznia 2016 roku, Sejmik Województwa powinien przyjąć stosowną uchwałę do końca września, czyli zważając, że posiedzenie planowane jest na 28 września, to pozostały niecałe trzy tygodnie. Do tego czasu konieczne byłoby uzyskanie uchwały Zarządu Województwa oraz opinii Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju oraz Ministerstwa Obrony Narodowej. Nie da się tego jednak załatwić z dnia na dzień, w szczególności, gdy jeden z członków Zarządu Województwa pomysł ocenił już negatywnie.
Natomiast w styczniu 2017 roku zapewne będzie już za późno, gdyż wielu samorządowców ma chrapkę na środki drogowe z RPO i do tego czasu te pieniądze powinny być rozdzielone.