Około 200 osób wzięło udział w marszu, który w piątkowy wieczór przeszedł spod kościoła o. Jezuitów pod Urząd Wojewódzki. Na czele z parlamentarzystami PiS: Tomaszem Latosem, Piotrem Królem i Bartoszem Kownackim. Uczestnicy domagali się m.in. uczciwych wyborów w Polsce.
Poseł Bartosz Kownacki przy ulicy Jagiellońskiej podkreślał, że wybory samorządowe zostały sfałszowane, ale mimo to Prawo i Sprawiedliwość wygrało je w skali kraju (w kujawsko-pomorskim wygrało PO). PiS chce zmian w prawie wyborczym, które miałyby ograniczyć możliwość manipulowania wynikami – m.in. przezroczyste urny i instalacja kamer w lokalach wyborczych.
Zdaniem posła Tomasza Latosa niepokój powinno budzić to, że były komisje wyborcze gdzie aż 1/3 głosów była nieważna. Z kolei poseł Piotr Król odniósł się do masowych protestów, które odbywaja się w Polsce, co jego zdaniem świadczy o słabości rządu, który nie potrafi rozwiązywać ważnych problemów Polaków.
Politycy PiS mówili dużo o tym, że mamy rok rok wyborczy. Pierw wybierzemy prezydenta Polski – z tego powodu nawoływano do mobilizacji i wsparcia kandydatury Andrzeja Dudy. Na jesień wybierać będziemy natomiast nowy parlament.