Według badań opinii społecznej Platforma Obywatelska może liczyć na 3-4 mandaty. Bardzo dobrze wypada lider listy Zbigniew Pawłowicz, ale już o swoją parlamentarną przyszłość muszą się martwić minister Teresa Piotrowska i wiceminister Paweł Olszewski. PiS walczy o 5-6 mandatów.
Jeden ze skuteczniejszych autorów badań opinii publicznej Marcin Palade informuje, że w naszym okręgu PiS wyraźnie prowadzi z PO, która w jego opinii może liczyć tylko na 3 pewne mandaty. Ponadto Palade informuje o bardzo słabych indywidualnych wynikach Piotrowskiej i Olszewskiego, co daje szansę kandydatom z niższych lokat na liście.
Ogólnopolska tendencja daje PiS 43%, PO 25%, 8,5% dla Lewicy Razem, 6% dla Kukiza i 5,5% dla PSL. Pod progiem znajduje się Nowoczesna 4,5% i KORWiN 3%.
W okręgu bydgoskim daje to na tę chwilę PiS 5 mandatów, PO 4, Lewicy Razem 2 i PSL 1. Mandatu u nas nie uzyskuje ruch Pawła Kukiza.
Do wyborów mamy jeszcze 5 tygodni, czyli tak naprawdę główny okres kampanii wyborczej. Do wyborców lewicy jeszcze nie dotarła w pełni informacja o wykluczeniu Romana Jasiakiewicza, co może te notowania w naszym okręgu pogorszyć, choć głównym zmartwieniem dla tego komitetu powinny być ciągle aktualne ryzyko znalezienia się pod progiem. Zacięta walka o mandat czeka natomiast ruch Pawła Kukiza, który na razie nie ma w okręgu bydgoskim żadnego posła. Na taką sytuację mogło wpłynąć zamieszanie przy układaniu list i ciągle anonimowi dla wyborców kandydaci.
Czekają nas zatem ciekawe kilka tygodni kampanii wyborczej.