Duży pech siatkarzy Łuczniczki na inaugurację w Olsztynie

Siatkarze Łuczniczki Bydgoszcz nie będą miło wspominać rozpoczęcia nowego sezonu w PlusLidze. Na dodatek nasza drużyna straciła na dłużej Wojciecha Ferensa.

Zupełnie inaczej miał wyglądać początek rozgrywek PlusLigi w wykonaniu siatkarzy Łuczniczki. Podopieczni Piotra Makowskiego po udanym poprzednim sezonie, kiedy zajęli piąte miejsce, mają teraz przynajmniej powalczyć o powtórzenia tego rezultatu. Dobra okazja nadarzyła się do tego w Olsztynie, gdzie nasi siatkarze mieli zmierzyć się z Indykpolem AZS. 

 

Pierwsze dwa sety mogły się podobać kibicom obu drużyn. Z obu stron oglądaliśmy ciekawe rozwiązania taktyczne, chociaż bydgoszczanie po dobrym początku w inauguracyjnej odsłonie w końcówce zbytnio się rozluźnili i oddali kilka łatwych punktów Akademikom. 

 

W drugim secie bydgoszczan dopadł prawdziwy kataklizm. Przy wynku 17:15 z rywalem przy siatce z rywalem zderzył się przyjmujący Łuczniczki Wojciech Ferens. Nasz zawodnik był długo opatrywany na parkiecie, aż w końcu został karetką odwieziony do szpitala. Uraz wyglądał naprawdę groźnie i na razie nie wiadomo jak długo potrwa przerwa w grze Ferensa. 

 

Zawodnicy Łuczniczki siłą rozpędu wygrali drugą odsłonę, ale w kolejnych rozbici bydgoszczanie już nie byli w stanie dogonić rywali, chociaż do końca walczyli o korzystny rezultat. Na dodatek ciągle kontuzję leczy były reprezentant Jakub Jarosz, który do gry wróci najwcześniej za dwa tygodnie. W najbliższą sobotę nasz zespół zmierzy się we własneh hali z Cerradem Czarni Radom. 

 

Indykpol AZS Olsztyn – Łuczniczka Bydgoszcz 3:1 (25:23, 23:25, 25:17, 25:21)

 

AZS: Van der Bries, Zniszczoł, Stoilović, Bednorz, Woicki, Koelewijn, Potera (libero) oraz Bieńkowski

 

Łuczniczka: Jurkiewicz, Ferens, Radke, Ruciak, Kosok, Krzysiek, Żurek (libero) oraz Murek, Wolański, Wiese