Przez ostatnie miesiące miasto nad Brdą systematycznie obniżało liczbę zarejestrowanych osób bezrobotnych, co świadczy o lepszej sytuacji gospodarczej od pozostałej części województwa kujawsko-pomorskiego, stając się tak naprawdę swoistą zieloną wyspą. W styczniu przyszła jednak kolei i na Bydgoszcz – zarejestrowanych bezrobotnych przybyło.
Z danych wstępnych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu wynika, że przez okres stycznia w kujawsko-pomorskim przybyło 6544 osób bezrobotnych. W samej Bydgoszczy ten wzrost wyniósł 362 osoby. Był on jednak znacznie mniejszy niż np. w mniejszym Toruniu, czy w powiecie inowrocławskim, gdzie wzrost był prawie dwukrotnie większy.
Na dzień 31 stycznia szacuje się, że w Bydgoszczy bez pracy jest ponad 12 tys. osób. W porównaniu z końcem stycznia 2013 roku liczba bezrobotnych spadła o 2,4 tys.