W odpowiedzi na naszą publikację ,,Prezydent napisał donos na radnego?” inowrocławski ratusz postanowił odnieść się na drodze sprostowania. Radny Marcin Wroński, którego dotyczy ta sprawa, stoi na stanowisko, że z informacji jakie uzyskał donos miał miejsce.
– Informuję, że w Prezydent Miasta Inowrocławia nie skierował w tej sprawie żadnego donosu na policję na radnego M. Wrońskiego – pisze do nas rzecznik prezydenta Inowrocławia Agnieszka Chrząszcz – Ponadto, nawiązując do sprawy informuję, że stanowisko do parkowania dla samochodów osób niepełnosprawnych, oznaczone znakiem pionowym T-29, znajduje się na parkingu wewnętrznym w miejscu, do którego obowiązuje zakaz wjazdu dla samochodów osób, które nie są pracownikami Urzędu Miasta. Jest to oznakowanie wewnętrzne, z tablicą informującą, że to miejsce parkingowe dla osób niepełnosprawnych. Radny M. Wroński jest pierwszą znaną nam osobą, która pomimo ustawionego pionowego oznaczenia miejsca dla osoby niepełnosprawnej, zaparkowała tam swój samochód. W tym zakresie nie prowadzimy z radnym sporu prawnego, bo – jak wskazuję powyżej – Prezydent nie skierował w tej sprawie żadnego donosu na policję. Pozostaje zatem pytanie – jak to się stało, że radny wjechał na parking drogą wewnętrzną, oznaczoną znakiem: D-46, gdzie obowiązuje zakaz ruchu z wyjątkiem pojazdów służbowych i pracowników Urzędu Miasta Inowrocławia? A przecież do żadnej z tych kategorii kierujących pojazdami nie można radnego zaliczyć.
Radny Marcin Wroński poinformowany przez o treści sprostowania stwierdza, że policjanci poinformowali go, iż donos otrzymali od prezydenta. Ponadto dodaje, że policjanci otrzymali z ratusza nagrania.
Sprawę być może wyjaśni pismo skierowane przez radnego do komendanta, gdzie prosi o odniesienie się do sprawy.