Od niedzieli podróż pociągiem z Bydgoszczy do Grudziądza trwa kilkadziesiąt minut dłużej – zlikwidowano bowiem połączenie przez Laskowice Pomorskiej, gdzie podróż trwała około 70 minut. To posunięcie widocznych oszczędności jednak nie przyniesie, gdyż stawki za przejechany przez pociąg kilometr będą wyższe.
W przyszły poniedziałek zbierze się Sejmik województwa, aby uchwalić budżet na rok 2016. Ma być on z założenia zbilansowany, gdyż wydatki i dochody szacuje się na 788 mln i 680 tys. zł. Jest to budżet zatem ponad dwukrotnie mniejszy niż miasta Bydgoszczy, wbrew temu co sądzą niekórzy politycy, w gestii Sejmiku nie leży zarządzanie funduszami z Unii Europejskiej.
Jedną z ważniejszych pozycji jeżeli chodzi o wydatki, będzie dotowanie połączeń kolejowych o znaczeniu regionalnym i wsparcie Przewozów Regionalnych. Na ten cel w 2016 planuje się przeznaczyć 96,9 mln zł. Dla porównania w budżecie na rok bieżący mamy do czynienia z kwotą 109,2 mln zł. Do 12 grudnia za przejechany na liniach zeelektryfkowanych kilometr województwo dopłacowało Arrivie w zależności od linii 10,47 zł lub 11,93 zł. Od nowego roku Przewozy Regionalne będą otrzymywać 13,77 zł.
Przez ostatnie tygodnie byliśmy świadkami sporu pomiędzy marszałkiem i spółką Arriva, o to czy usługi przewozowe powinny być zlecone na drodze przetargu, czy z wolnej ręki jak chciały władze województwa. Ostatecznie zdecydowano się na wolną rękę w przypadku linii zeleektryfikowanych, co postawiło spółkę Przewozy Regionalne na pozycji monopolisty.
Bydgoszcz traci dobre połączenia
Przewozy Regionalne nie są jednak zainteresowane utrzymaniem uruchomionego przez Arrivę połączenia Bydgoszcz – Grudziądz, które przez ostatnie miesiące zdobyło pasażerów. Konkurencyjny dla samochodu osobowego czas przejazdu sprawił, że Arriva zwiększyła liczbę połączeń trzykrotnie.
Arriva nadal planuje jeździć z Bydgoszczy do Grudziądza, ale będzie to mogła robić na liniach bez elektryfikacji, czyli przez Chełmżę. Czas podróży z około 70 minut wzrośnie do ponad 100, co wpłynie na zmniejszenie atrakcyjności kolei w podróży do tego miasta.
Arriva zmuszona została zaniechać także realizacji połączenia łączonego do Świecia, gdzie pasażerowie jadać na jednym bilecie, przesiadali się w Terespolu Pomorskim na autobus. W ten sposób można było pokonać trasę z Bydgoszczy lub do Bydgoszczy nawet w 40 minut.
Marszałek decydując się na taką formę wyboru przewoźnika miał swoje argumenty. Skończyło się jednak likwidacją ważnych dla Bydgoszczy połączeń.
Przejazd do Grudziądza odbywa się obecnie liniami bez elektryfikacji, gdzie pociągokilometr kosztować będzie od 1 stycznia ponad 20 zł. Czyli mamy wzrost kosztów skomunikowania Bydgoszczy z Grudziądzem.
Koretka:
Wydatki planowane na przewozy kolejowe w 2016 roku wynieść mają 96,9 mln zł, a nie 155,9 mln jak podaliśmy w pierwotnej wersji, co było związane z problemami technicznymi projektu budżetu opublikowanego na stronie Urzędu Marszałkowskiego.
Szersze wyjaśnienie: Koretka do publikacji dotyczącej budżetu województwa