Bliskim współpracownikiem Antoniego Macierewicza w Ministerstwie Obrony Narodowej może zostać poseł Bartosz Kownacki, który formalnie wybrany został z okręgu bydgoskiego, choć na co dzień przebywa w Warszawie. W kampanii wyborczej zasłynął z chęci pomocy Wojskowym Zakładom Lotniczym w Bydgoszczy przy przetargu na śmigłowce dla polskiej armii, choć zakłady o takie wsparcie wcale nie prosiły.
Informację o nominacji posła Bartosza Kownackiego na stanowisko sekretarza stanu i wiceministra obrony narodowej podał portal, na którym stale pisuje pracownica biura poselskiego Kownackiego Ewa Starosta. Ta informacja pochodzi zatem bezpośrednio od posła.
Do problematyki wojskowej Kownacki nawiązywał w kampanii wyborczej. Przed bramą WZL nr 2 w Bydgoszczy apelował do rządu o powtórzenie przetargu na zakup śmigłowców dla polskiej armii, w którym wygrał francuski Caracal. Zdaniem posła Bartosza Kownackiego wybór amerykańskiego śmigłowca dałby szansę na rozwój WZL nr 2 w Bydgoszczy, z racji ewentualnego ich serwisowania.
WZL nr 2 poinformowało po tej konferencji prasowej, że firma się rozwija bez wsparcia posła Kownackiego, przy tym zajmując się głównie samolotami (m.in. F-16 czy MIG 29), zaś śmigłowce nie są jej domeną.
Konferencja posła nie zrobiła zatem większego wrażenia na bydgoskich mediach, z czego parlamentarzysta żalił się na antenie toruńskiej rozgłośni Radio Maryja.
