KPEC może być problem sprzedać

Od kilku lat przeciwnicy sprzedaży akcji Komunalnego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, nieskutecznie podejmują inicjatywy zablokowania takiej możliwości. Prawdopodobieństwo sprzedaży tej spółki jednak jest coraz mniejsze za sprawą umowy podpisanej z ProNaturą.

 Pomysł sprzedaży KPEC-u pojawił się pod koniec 2008 roku. Od tego roku prezydent Bydgoszczy miał zgodę radnych na zbycie akcji. Liczono, że pozyskane na tej transakcji środki pozwolą uzyskać wkład do miejskich inwestycji dofinansowywanych z Unii Europejskiej. Sztuka sprzedaży KPEC-u się jednak nie powiodła, gdyż nie znalazł się kupiec, który oferował warunki do zaakceptowania przez ratusz.

 

W ostatnim czasie Urząd Miasta Bydgoszczy prowadzi rozmowy ze spółką PGE należącą do Skarbu Państwa. PGE jest obecnie właścicielem elektrociepłowni na Jachcicach, która dostarcza do KPEC-u ciepło. Za kilka tygodni uruchomiona zostanie w Bydgoszczy jednak konkurencyjna instalacja dla PGE, czyli spalarnia odpadów spółki ProNatura. Ratusz przygotowując sprzedaż KPEC-u chce przy tym zabezpieczyć interes spalarni śmieci, czyli aby nowy nabywca pobierał ciepło także z ProNatury.

 

Takie rozwiązanie dla PGE nie jest korzystne. Na dodatek jak się okazuje, że od nowego roku wejdzie nowe prawo, które nakaże priorytetowo traktować odnawialne źródła energii. W odpowiedzi na interpelacje radnej Ewy Kozaneckiej PiS, prezes ProNatury Konrad Mikołajski informuje, że w jego opinii KPEC niezależnie od tego kto będzie właścicielem, będzie musiał pobierać całe produkowane przez ProNaturę ciepło. Oznaczać może to natomiast problemy z dalszą rentownością elektrociepłowni PGE.

 

Ponadto KPEC i ProNatura podpisały już umowę, która obowiązywać będzie przez 5 lat.