Monika Brodziak z ruchu obywatelskiego Lepsza Bydgoszcz nie kryje ubolewania faktem, że Rada Miasta odrzuciła poprawkę do budżetu związaną z SKM. Ruch obywatelski nie składa jednak broni i ma koncepcje na przyszłość. Priorytetem ma być rozwój BiT City na zachód w kierunku powiatu nakielskiego.
– Temat SKM jest zbyt poważny, abyśmy dzisiaj przesądzali, czy jest on potrzebny czy nie – odniósł się do poprawki prezydent Bruski – Jest ileś analiz, ale ja nie znam żadnej, która wskazywałaby, że SKM jest potrzebna. Oczywiście mogę wydać 500 tys. zł na kolejną analizę, która potwierdzi to co już wiemy – mówił w czasie debaty prezydent Rafał Bruski. Wyraził on jednak poparcie, aby podjąć działania w celu rozwoju BiT City w kierunku zachodnim, co realizacji SKM z jednej strony w przyszłości nie wyklucza, z drugiej zaś jest to otwarcie Bruskiego na postulat środowisk, chcących poprzez kolej integrować Bydgoski Obszar Funkcjonalny.
– Walczmy o to, aby rozwiązania zawarte w BiT City szły bardziej na zachód. Niech to rozwiązanie dotyczy też Nakła, Szubina i Kcyni – pod tym się podpisuje – powiedział prezydent. Należy te słowa uznać za pewne ustępstwo od dotychczasowej polityki, którą przedstawia Strategia Rozwoju Bydgoszczy do 2030 roku, gdzie nie zapisano nawet zabiegów o rozwój BiT City do Osowej Góry, o co wnioskowali w 2013 roku społecznicy.
Pozytywnie odbieramy deklaracje przedstawicieli klubów Prawo i Sprawiedliwość oraz SLD Lewica razem, iż podejmą działania na rzecz aktualizacji Strategii Rozwoju Miasta Bydgoszczy w lutym. Mamy także nadzieje, że dojdzie do wyjazdowego posiedzenia Sejmiku Województwa w Bydgoszczy, gdzie na forum województwa odbyłaby się debata wobec powyższych kwestii – pisze Lepsza Bydgoszcz na swoim Fan Page.