Zgodnie uchwałą XII/155/07 z 2007 roku, konsultacje społeczne w sprawach ważnych dla miasta powinny być zarządzane uchwałą Rady Miasta Bydgoszczy i trwać przynajmniej 30 dni. Prezydent Rafał Bruski nagminnie tej uchwały nie przestrzega, niektórzy radni zamierzają poskarżyć się wojewodzie.
Kilka tygodni temu prezydenta Rafała Bruskiego upomniała w tej kwestii Komisja Rewizyjna, która stwierdziła postępowanie niezgodne z tym prawem miejscowym. Problem jednak w tym, że radni nie mają na prezydenta skutecznego bata, na dodatek rajcy koalicji go uparcie bronią.
W ostatnim czasie radnym nie podobał się chociażby sposób przeprowadzenia konsultacji nad nową organizacją siatki połączeń autobusowych i tramwajowych, która ma obowiązywać od stycznia 2016 roku. Konsultacje trwały zaledwie 14 dni i na dodatek w okresie kampanii wyborczej, gdy trudno było się z tą tematyką przebić do opinii publicznej.
Interpelacje w sprawie łamania uchwały XII/155/07 złożył pod koniec października radny Bogdan Dzakanowski. Zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz uznał, że drogowcy w tej sprawie nie oparli się na uchwale Rady Miasta regulującej zasady przeprowadzania konsultacji społecznych, ale postąpili zgodnie z ,,poleceniem służbowym Prezydenta Miasta Bydgoszczy”.
W praktyce zatem uchwała Rady Miasta Bydgoszczy nr XII/155/07 jest prawem martwym.