Komunalne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej zajmuje się dostarczaniem ciepła do domów. W środę gorąco było natomiast na sali sesyjnej ratusza i to nie za sprawą kaloryferów, ale wokół dyskusji o przyszłości KPEC-u.
Radny Rafał Piasecki z klubu Prawa i Sprawiedliwości wnioskował o wprowadzenie do porządku obrad punktu poświęconego dokładnej informacji na temat postępów przy sprzedaży akcji KPEC-u. Punkt ten miałby być tajny, czyli uczestniczyć mogliby w nim tylko radni, gdyż sprawa dotyczy po części tajemnicy przedsiębiorstwa. Rajca swój wniosek dość barwnie uzasadniał co nie podobało się przewodniczącemu Rady Miasta Zbigniewowi Sobocińskiemu i pomiędzy samorządowcami doszło do emocjonalnej kłótni, co można obejrzeć na nagraniu.
Prezydent Rafał Bruski poinformował, że jedyną spółką zainteresowaną nabyciem akcji KPEC-u jest państwowa PGE. Z jego relacji wynikało, że do porozumienia jest długa droga, gdyż PGE nie jest zainteresowane odbiorem ciepła z budowanej spalarni śmieci, co jest jednym z podstawowych warunków stawianych przez miasto. Włodarz miasta dodał, że więcej nie jest wstanie publicznie na temat toczonych się negocjacji powiedzieć. Większość radnych była przeciwka rozszerzaniu porządku obrad.
Natomiast przewodniczący klubu radnych SLD Lewica Razem Jan Szopiński pod koniec sesji przyznał, że od sprawy podjęcia decyzji o przyszłości KPEC-u radni nie uciekną i być może takie decyzję będzie trzeba podjąć już w najbliższych tygodniach. Stąd też nie wyklucza ten klub, że do tajnych obrad z uwagi na tajemnicę handlową mogłoby dojść.