Na swojej stronie Urząd Miasta wciąż pisze o jednym pośle. Konkurenci zarzucają – to niemoralne



Dość dużo uwagi strona www.bydgoszcz.pl poświęca ostatnio posłowi Pawłowi Olszewskiemu, który jest uczestnikiem kampanii wyborczej. Nie jest tajemnicą, że utrzymuje on bliskie kontakty z prezydentem Rafałem Bruskim. Nie podoba się to innym komitetom wyborczym, które zarzucają miastu wspieranie kampanii PO.

Strona Urzędu Miasta opisuje niby tylko miejskie wydarzenia lub o znaczeniu ważnym dla miasta. Pojawia się z nich dość często jednak wypowiedź posła Pawła Olszewskiego, a nie wspomina się już natomiast o udziale innych posłów. Można nawet odnieść wrażenie, że celowo wybiera się zdjęcia, aby na nich nie pojawiał się żaden z konkurentów Olszewskiego.

 

– Desperacko próbuje się ratować mandat posła Pawła Olszewskiego. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca – ocenia sytuacje radny Łukasz Schreiber, który kandyduje z listy Prawa i Sprawiedliwości – Mamy promocję bliskiego prezydentowi Rafałowi Bruskiemu posła, którego popiera przecież także na materiałach wyborczych.

 

Schreiber ubolewa, że po raz kolejny miejska strona służy propagandzie – Nie pierwszy i ostatni raz miejski portal wykorzystywany jest jako tuba propagandowa. Zwracałem na to już kiedyś uwagę na sesji Rady Miasta, gdy portal informował o czymś, czego jeszcze radni nie uchwalili.

 

Zdaniem lidera listy Zjednoczonej Lewicy Krzysztofa Gawkowskiego są to działania niemoralne – Wykorzystywanie organów władzy samorządowej do prowadzenia kampanii wyborczej jest nieetyczne. Karta samorządu terytorialnego wskazuje, że samorządy powinny zachowywać pewien dystans. W publikacjach pojawia się kandydat Platformy Obywatelskiej, więc urząd staje po stronie jednej partii.

 

W ostatnich miesiącach można zauważyć także tendencje wymieniania się prezydenta Bruskiego i posła Olszewskiego współpracownikami. Po wyborze Rafała Bruskiego na drugą kadencje, jego gabinet polityczny zasili wcześniejsi asystenci posła Pawła Olszewskiego.