Narodowcy: W kampanii nikt nie chciał rozmawiać o gospodarce



Struktury tworzącej się partii Ruch Narodowy w naszym województwie ubolewają ,że w kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego apel ich komitetu o rzeczową gospodarczą kampanie został odrzucony, co w rezultacie jest jedną z przyczyn trwających obecnie protestów.

Ruch Narodowy wśród swoich priorytetów stawiał renegocjacje zapisów tzw. pakietu klimatycznego oraz zablokowanie swobodnego obrotu polskiej ziemi przez obcokrajowców, co wkrótce wejdzie w życie. Zwracaliśmy też uwagę na brak solidarności gospodarczej Unii Europejskiej w relacjach z Rosją. Mamy tutaj na myśli chociażby uderzające w polskich rolników embargo na mięso – czytamy w komunikacie Ruchu Narodowego – Należy zauważyć, że identyczne problemy dotykają innych państw Europy Środkowej, z którymi gdybyśmy działali wspólnie, zapewne moglibyśmy wynegocjować ustępstwa dla naszej gospodarki.

 

Ruch Narodowy przedstawił propozycję budowy silnego bloku państw Europy Środkowej, dla realizacji wspólnych interesów w Unii Europejskiej. Podobny program miał też węgierski Jobbik, któremu udało się uzyskać mandaty – Ważne jest zauważenie, że kraje takie jak nasze, które przystąpiły do UE w 2004 roku lub później, są uważane za drugiej kategorii przez starszych członków. Często wykorzystują oni swoją większą siłę i możliwości gospodarcze wobec nowych członków, czego najlepszym przykładem jest Traktat Lizboński. Polacy i Węgrzy nigdy nie osiągną tego samego co Francja i Niemcy – tłumaczył w wywiadzie udzielonym naszemu portalowi węgierski poseł Adam Mirkoczki.

 

Inaugurując kampanie wyborczą do Parlamentu Europejskiego w województwie kujawsko-pomorskim zaapelowaliśmy o rzeczową kampanie wyborczą. Uważaliśmy, że przewodnią częścią debaty powinny być sprawy gospodarcze, w tym problemy polskiego rolnictwa, gdyż jesteśmy typowo rolniczym regionem. Niestety pozostałe komitety nie chciały podjąć tej tematyki – ubolewa w rozmowie z nami Wojciech Wilkowski, który na początku kwietnia zorganizował konferencję prasową, na której przedstawił apel – Wydarzenia dziejące się na Ukrainie są na pewno ważne, ale nie mogę przesłaniać problemów Polaków. Apelujemy zatem o właściwe priorytety w tej kampanii wyborczej.

 

Konferencja prasowa z kwietnia 2014:

{youtube}LqiJiF9vnh0{/youtube}

 

Wilkowski podkreślał wówczas, że kujawsko-pomorskie jest drugim największym producentem wieprzowiny w Polsce, stąd też pogarszająca się sytuacja w rolnictwie powinna interesować nas w sposób szczególny – Zlekceważenie powyższej tematyki jest główną przyczyną odbywających się obecnie protestów.

 

 

My się swoich poglądów konsekwentnie trzymamy, dlatego wyrażamy poparcie dla większości postulatów rolników, w tym kluczowego dotyczącego zachowania polskiej ziemi w polskich rękach – komentują lokalne struktury Ruchu Narodowego obecną sytuację.