Nie będzie trzeba wydzielać spółki tramwajowej



Fot: Paweł Zielke

Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju wyraziło zgodę, aby przewozy tramwajowe do Fordonu wykonywały Miejskie Zakłady Komunikacyjne. Dla Bydgoszczy oznacza to rozwiązanie dość dużego problemu, który powstał przy wykorzystaniu funduszy unijnych.

Budowa linii tramwajowej do Fordonu zakończona zostanie jeszcze w tym roku. Inwestycję rozpoczęto jeszcze za czasów prezydentury Konstantego Dombrowicza. Beneficjentem dofinansowania unijnego w ramach BiT City była podległa miastu spółka Tramwaj Fordon. W rezultacie to ta spółka miała wykonywać przewozy. Ratusz rozważał dla rozwiązania tego problemu wydzielenie z MZK pionu tramwajowego dla spółki Tramwaj Fordon, co wiązałoby się mimo wszystko ze zwiększonymi kosztami funkcjonowania przewozów pasażerskich na terenie miasta. Ta koncepcja spotkała się też ze zdecydowaną krytyką ze strony związkowców.

 

Przy współpracy z Ministerstwem Infrastruktury i Rozwoju udało się jednak ten problem rozwiązać zupełnie inaczej. Jest bowiem zgoda resortu, aby MZK wykonywało przewozy jako podwykonawca – Na takim przejrzystym rozwiązaniu nam zależało – mówi prezydent Bydgoszczy, Rafał Bruski. – Dlatego zwróciliśmy się do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, o zgodę na powierzenie przewozu pasażerów na nowej trasie MZK jako podwykonawcy. To naszym zdaniem najbardziej opłacalny wariant. Gwarantuje to świadczenie usług przez doświadczoną firmę, a poza tym unikamy dublowania struktur – dodaje prezydent.