Wśród publikacji medialnych, z zachwycających się otwarciem Zielonych Arkad, pojawiają się głosy internautów, którzy obawiają się, że to koniec centrum Bydgoszczy, a dokładniej Starego Rynku.
Bydgoszcz wbiła sobie jeden z ostatnich gwoździ do trumny – pisze w swoim komentarzu na Facebook-u Piotr Tabaszewski. Ze starówki mamy obecnie 10 minut spaceru do trzech galerii handlowych, co naturalnie przekładać będzie się na wymieranie ruchu na starówce. Zielone Arkady będą przyciągać ruch ze Starego Rynku także dzięki punkcie obsługi mieszkańców uruchomionemu przez Urząd Miasta Bydgoszczy. W rezultacie, przy dość restrykcyjnej polityce parkingowej w centrum, nie mamy co spodziewać się, że uda odmienić się oblicze ulicy Długiej. Jedyną atrakcją starówki pozostaną tyko puby. Jest to efekt nieprzemyślanej polityki kolejnych prezydentów.
W takiej sytuacji wzbogacać będzie się niemiecki właściciel nowej przestrzenni handlowej, a nie polscy kupcy, co jest jednym z makroekonomicznych elementów neokolonializmu gospodarczego w Polsce. Właścicielem Zielonych Arkad jest firma ECE Projektmanagement G.m.b.H. & Co. KG zarejestrowana w Hamburgu.