Organizując pociągi specjalne walczą o rewitalizację linii kolejowej z Tucholi do Koronowa



Przed dwoma tygodniami mijała rocznica Bitwy pod Koronowem, coroczne inscenizacje organizowane są jednak w lipcu, w sezonie turystycznym. Niewykluczone, że na przyszłoroczną inscenizacje będzie można pojechać pociągiem z Chojnic i Tucholi. O taką atrakcję zabiegają miłośnicy kolei.

Linia kolejowa nr 241 została wybudowana w okresie zaboru pruskiego. I choć pociągi pasażerskie po niej nie kursują, to z uwagi na swoją architekturę wpisana została do rejestru zabytków. Wiadukt kolejowy w Buszkowie po prostu zachwyca.

 

W sobotę Stowarzyszenie Miłośników Kolei z Chojnic wraz z firmą Trip&Travel Polska zorganizowali przejazd turystyczny pociągu z Chojnic do Pruszcza Bagienicy. Honorowy patronat nad wydarzeniem objął burmistrz Koronowa, choć do tego miasta pociąg z powodu kradzieży torów . Inicjatywę pociągu specjalne wsparły także samorządy Kęsowa i Gostycyna.

 

– Jest to dla mnie ważne, że gminy nas popierają. Nasze starania nie idą na marne. Miłośnicy kolei sami ze zezwoleniem PKP PLK udrożnili szlak, a kolejowa spółka dopełniła formalności prawnych, aby nasz pociąg mógł bezpiecznie przejechać – informuje nas organizator przejazdu Rafał Wąsowicz.

 

Pociąg zatrzymał się m.in. w Tucholi i w Brzuchowie, na stacji zrewitalizowanej przez społeczników. Wąsowicz wyraża nadzieje, że uda się zrealizować pociąg specjalny na rekonstrukcję Bitwy pod Koronowem. Po cichu ma on też nadzieje, że w przyszłości wrócą na tą trasę regularne pociągi pasażerskie.