PO: Druga tura wyborów to niepotrzebne koszty dla państwa



Kujawsko-pomorski sztab Bronisława Komorowskiego I etap kampanii wyborczej podsumował na Starym Rynku w Bydgoszczy. Radny toruński Paweł Gulewski poinformował, że w naszym województwie udało się uzbierać ok. 30 tys. podpisów (w skali kraju wymagane jest 100 tys. podpisów) pod kandydaturą Komorowskiego, z tego 10 tys. w ramach podróży tzw. ,,Bronkobusem”.

– Chciałabym podziękować w imieniu prezydenta Bronisława Komorowskiego wszystkim mieszkańcom województwa kujawsko-pomorskiego za złożone poparcie – powiedziała na wstępie bydgoskiego spotkania posłanka Grażyna Ciemniak, która zachęciła mieszkańców do udziału w spotkaniach wyborczych i oddania w dniu 10 maja głosu.

 

Prezydent Komorowski kilkanaście dni temu gościł już na Kujawach, ale sztabowcy planują jeszcze dwie wizyty w kujawsko-pomorskim. Na dzisiaj nie jest jednak znany ich dokładny harmonogram.

 

– Jest to prezydent, który różni się od pozostałych kandydatów. To, że przystojny, młody, to nie trzeba nikogo przekonywać. Czym się jednak odróżnia? Nie tylko tym, że oprócz pana Kukiza jest to jedyny obywatelski kandydat, a więc nie partyjny, choć nie da się ukryć sympatii ludzi reform i postępu, rozwoju polski, sympatii, że to jest kandydat tych ludzi. Odróżnia się on też tym, że nie przedstawia całego pakietu obietnic, którymi raczy się polskie społeczeństwo – wyjaśniał senator Jan RulewskiDo obowiązków prezydenta nie należy układanie całych litanii żalu, pretensji i obietnic. To może związki zawodowe zgłaszają, towarzystwa charytatywne, a nawet kościół. Prezydent musi budować jednak instrumenty tego wzrostu.

 


 

Wicewojewoda Elżbieta Rusielewicz z kolei apelowała, aby Bronisław Komorowski wygrał już w I turze, gdyż w ten sposób budżet państwa zaoszczędzi środki, które trzeba by wydać na ewentualna dogrywkę.

 

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”https://www.youtube.com/embed/oEDj6_cyTrM” frameborder=”0″ allowfullscreen ]