Piątek, 13 listopada to nie tylko dla niektórych bardzo pechowy dzień, to także uroczyste otwarcie kolejnej galerii handlowej w Bydgoszczy – Zielone Arkady – największy w regionie i jeden z najładniejszy w kraju. Mieści się w około 200 sklepów wraz z 1500 zatrudnionymi pracownikami, większość lokali znaliśmy już w Bydgoszczy, tymi nowymi jak Lacoste, Samsung czy Tommy Hilfiger a także odział Urzędu Miasta do spraw obsługi mieszkańców mamy okazję zobaczyć.
Galeria usytułowana jest w południowej części miasta w tak zarwany górny taras Bydgoszczy, róg ulicy Kujawskiej a Wojska Polskiego 1. Znajdziemy parking z miejscami dla 1200 samochodów, co w weekend otwarcia stanowił duży problem z wyjazdem. W Internecie pojawiło się wiele negatywnych opinii odnośnie dróg wyjazdowych z parkingu, niektórzy utknęli na kilkanaście minut.
Dla mieszkańców okolicznych bloków nie podobała się kolorystyka elewacji – Zielonych Arkad, w sprawę włączył się także radny Jarosław Wenderlich, który w imieniu tych mieszkańców wystosował pismo do prezydenta Rafała Bruskiego.
Przy otwarciu kolejnego centrum handlowego pojawia się pytanie, czy Bydgoszczy potrzeba więcej galerii? Słynna sprzed kilku lat ulica Długa była oblegana przechodniami oraz sklepami, słynny Jedynak czyli Dom Handlowy mieszczący się przy ulicy Gdańskiej, którym mieści się klub nocny a reszta powierzchni od lat stoi pusta. Zapytaliśmy przechodniów co sądzą o galeriach handlowych w Bydgoszczy. „Nie przepadam za galeriami, zawsze jest dużo osób i nie ma gdzie usiąść.” –powiedziała pani Magda, „Lubię galerie, ze względu na możliwość zakupów w jednym miejscu wielu produktów, spędzam często w nich swój wolny czas” powiedział student, Paweł – na pytanie czy nie woli korzystać z innych możliwości rozrywkowych tj. kino, siłownia czy gokarty odpowiedział „to też znajduje się w galeriach”. Pani Karolina twierdzi „ Zielone Arkady są zdecydowanie najładniejsze, podoba mi się połączenie spójności jaka tam jest. Zdecydowanie przemyślany wizerunek dla rodzin z dziećmi ze względu na place zabaw, jednolita strefa gastronomiczna i ulokowanie poszczególnych sklepów.”