Związek metropolitarny w naszym województwie będzie mógł powstać oddolnie, jedynym warunkiem będzie spełnienie wymogu 500 tys. mieszkańcy. Bydgoszcz wraz ze swoim obszarem funkcjonalnym spełnia go bez Torunia.
We wtorek w Sejmie obradowały połączone Komisje: Administracji i Cyfryzacji oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, które obradowały nad sprawozdaniem podkomisji nadzwyczajnej ds. ustawy o związkach metropolitarnych. Zapisy w sprawozdaniu narzucające Bydgoszczy tworzenie metropolii z Toruniem budziły przez ostatnie tygodnie duże emocje w naszym województwie.
W Sejmie te emocje nie były jednak widoczne i dużo więcej dyskusji toczyło się chociażby wokół wniosku posła Czesława Sobieralskiego z PiS, aby nie śpieszyć się z tą ustawą i prace nad nią skierować dalej do podkomisji. Ta propozycja została przez komisję odrzucona.
Reprezentujący grupę posłów, inicjatorów tego projektu ustawy, poseł Marek Wójcik przyznał, że zapisy narzucające Bydgoszczy i Toruniowi tworzenie metropolii były nieprzemyślane – Po analizie doszliśmy do wniosku, że to rozwiązanie, które zawarte w tym punkcie rzeczywiście budzi pewne wątpliwości w niektórych regionach. W związku z tym prosimy o skreślenie punktu trzeciego.
Identyczny wniosek złożył jedyny zasiadający w tych komisjach poseł z województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Król – Największe kontrowersje, w największym mieście województwa kujawsko-pomorskiego, czyli w Bydgoszczy, wzbudził właśnie ten wspomniany punkt. Chciałbym uzasadnić potrzebę skreślenia tego ustępu. Gdyby ten zapis został utrzymany, to okazałoby się, że miasto Bydgoszcz jest jedynym miastem w Polsce, które nie ma wyboru w kwestii kształtu obszaru metropolitarnego. W tej sprawie do państwa komisji trafiło wiele protestów – m.in. skierowane przez Radę Miasta Bydgoszczy i mieszkańców. Na obszarze Bydgoskiego Obszaru Metropolitarnego zamieszkuje ponad 500 tys. osób, więc Bydgoszcz może sama stworzyć taką metropolię.
Nie pojawiły się żadne głosy sprzeciwu, stąd też ta poprawka została przyjęta bez głosowania.
W obradach połączonych komisji uczestniczył prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski, który sprawę komentuje następująco – Obecny projekt zakłada pełną dobrowolność w zakresie tworzenia metropolii. To było moim celem. Współpraca z każdym jest możliwa, ale nie można stawiać znaku równości pomiędzy Bydgoszczą i Toruniem. Współpraca musi uwzględniać liczbę mieszkańców oraz potencjał gospodarczy obu miast