Prezydent uniemożliwił im oddanie hołdu ofiarom II wojny światowej



Gdy w Kościele Garnizonowym trwały oficjalne miejskie uroczystości związane z 76 rocznicą wybuchu II wojny światowej, a następnie przemarsz na Plac Wolności, w ratuszu trwało spotkanie z częścią rad osiedli w sprawie budżetu obywatelskiego – programu 5/6. W rezultacie radni osiedlowi nie mogli pójść na uroczystości, na które także zostali zaproszeni.

 

– Na tym spotkaniu musieliśmy być, a na uroczystości mogliśmy być – podsumowuje Eleonora Rojewska, przewodnicząca Rady Osiedla Bielawy.

 

– Ja byłam oburzona, bo to jest trochę nieładna sytuacja – przyznaje. Rada Osiedla Bielawy na uroczystości została zaproszona listem wysłanym priorytetem. Mailem natomiast poproszono o udział w ważnym dla budżetu obywatelskiego spotkaniu.

 

– To była decyzja prezydenta – miał odpowiedzieć na oburzenie pani Rojewskiej, doradca prezydenta Michał Sztybel. Urząd Miasta Bydgoszczy twierdzi natomiast, że takie słowa z ust doradcy prezydenta nie padły.

 

W tym roky wyjąkotowo obchody z niewiadomych dla pani Rojewskiej powodów przeniesiono ze Starego Rynku na Plac Wolności. Bydgoski rynek był jednak miejscem, gdzie odgrywał się dramat II wojny światowej.

 

– Informuję, że zaproszenie na spotkanie w sprawie Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego zostało wysłane z dwutygodniowym wyprzedzeniem i żadna z zaproszonych osób nie zgłaszała, że jest to termin niedogodny. Gdyby takie uwagi czy sugestie dotyczące zmiany terminu się pojawiły, na pewno byśmy wzięli je pod uwagę i zaproponowali zmianę terminu. Ponadto nie było konieczności, żeby w spotkaniu wzięli udział Przewodniczący Rad Osiedli, zawsze jest możliwość przysłania przedstawiciela. Zapewniam również, że Prezydent nie zajmuje się ustalaniem terminów spotkań konsultacyjnych w ramach BBO – wyjaśnia Marta Stachowiak, rzecznik prasowy prezydenta.