Przepychanki o pozycję Solidarnej Polski na liście Zjednoczonej Prawicy

Mija już tydzień od posiedzenia Komitetu Politycznego Prawa i Sprawiedliwości poświęconego listom wyborczym do Sejmu. W tygodniu listy miały zostać przedstawione w okręgach. Na temat okręgu bydgoskiego cały czas nic oficjalnie nie wiemy.

Nieoficjalnie pierwsza piątka wyglądać ma następująco:

1.Tomasz Latos

2.Piotr Król

3.Bartosz Kownacki

4.Beata Kozanecka

5.Andrzej Walkowiak (Polska Razem)

 

Na temat niższych miejsc nie wiemy za dużo. Z szóstego miejsca miał startować Maciej Szota z Solidarnej Polski i to właśnie jego pozycja ma być główną przyczyną ciągłych przesunięć na liście. Solidarna Polska jest bowiem w Inowrocławiu w koalicji z Platformą Obywatelską i prezydentem Ryszardem Brejzą. Funkcję zastępcy prezydenta pełni pełnomocnik wojewódzki tej partii Ireneusz Stachowiak, a w ratuszu pracuje kilku działaczy Solidarnej Polski. Również Szota będąc w poprzedniej kadencji radnym miejskim wspierał tę koalicję i przymykał oko na finansowanie z pieniędzy publicznych tub propagandowych prezydenta Brejzy.

 

Nie podoba się to natomiast inowrocławskim strukturom PiS, co wywołuje wewnętrzne tarcia. Komitet Polityczny miał przesunąć Szotę dopiero na 17 pozycję. Jak udało nam się ustalić trwają jednak starania, aby polityka partii Zbigniewa Ziobry z powrotem wciągnąć do pierwszej dziesiątki. Mogą liczyć przy tym na wsparcie niektórych bydgoskich polityków PiS.