W podsumowaniu konsultacji społecznych Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju daje jasno do zrozumienia, że w latach 2014-2023 nie będą podejmowane żadne działania na rzecz remontu drogi krajowej nr 15 z Inowrocławia do Torunia. Istnieje jednak szansa, że uda się zrealizować całą obwodnicę Inowrocławia.
Budowa obwodnicy Inowrocławia będzie tak naprawdę największą inwestycją drogową na terenie powiatu inowrocławskiego w pierwszej ćwiartce XXI wieku. Powstanie 18 km odcinek, który połączy drogi krajowe nr 15 i 25. Do pełni szczęścia brakuje jeszcze niecały 5 km odcinek pomiędzy węzłami Latkowo i Sławęcinek.
W styczniu odbywały się konsultacje społeczne nad Programem Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023. Kilka uwag dotyczyło właśnie tego 5 km odcinka obwodnicy Inowrocławia. Zabiegał o to m.in. poseł Krzysztof Brejza. Ministerstwo w podsumowaniu konsultacji stwierdziło, że to zadanie inwestycyjne będzie można zrealizować w tych ramach czasowych jeżeli znajdą się oszczędności lub rząd zwiększy finansowanie. Czyli gdyby okazało się, że jakaś inwestycja z listy podstawowej będzie się opóźniać, to wówczas będzie mógł skorzystać na tym Inowrocław (w taki sposób w poprzedniej perspektywie inwestycyjnej wypadła droga S-5).
Podczas konsultacji pojawił się też zaledwie jeden wniosek o rozbudowę drogi krajowej nr 15 z Inowrocławia do Torunia. Ministerstwo jasno odniosło się jednak, że nie ma szans na realizację w najbliższej perspektywie – priorytetem jest bowiem dokończenie budowy autostrad i dróg ekspresowych (DK nr 15 nie była planowana nigdy jako droga ekspresowa) oraz budowa wybranych obwodnic miast.
Praktycznie oznacza to, że plan przebudowy DK nr 15 należy przesunąć na dalej nieokreśloną przyszłość, gdyż po 2020 roku nie będzie już tak dużych środków z Unii Europejskiej.