Rząd uruchamia program, który może pomóc na wjeździe do Osielska

Mapy Google

Przed dwoma tygodniami premier Ewa Kopacz zapowiedziała, że powstanie program likwidacji miejsc niebezpiecznych, z którego mogłaby zostać sfinansowana przebudowa skrzyżowania Alei Armii Krajowej z ulicą Gdańską, gdzie doszło już do kilku groźnych wypadków.

 

Administracyjnie skrzyżowanie leży na terenie Miasta Bydgoszczy, choć najbardziej zajmuje samorządowców oraz portale internetowe z Osielska. Stanowisko w sprawie przebudowy tego miejsca zabrała Rada Powiatu Bydgoskiego. W praktyce jest to bowiem jeden z najniebezpieczniejszych punktów jeżeli chodzi o zdarzenia drogowe w całym województwie kujawsko-pomorskim.

 

Aleja Armii Krajowej ma status drogi krajowej (nr 5), ale zgodnie z przepisami utrzymanie jej leży w gestii miasta na prawach powiatu Bydgoszczy. Z punktu widzenia natomiast tego miasta nie jest to problem najbardziej palący.

 

Na piątkowej konferencji prasowej z udziałem posła Pawła Olszewskiego, pełnomocnika rządu ds. bezpieczeństwa transportu drogowego, zadałem pytanie, czy istnieje szansa na wsparcie przebudowy z budżetu państwa. Parlamentarzysta widzi taką możliwość tylko w ramach programu, który ogłosiła niedawno premier Ewa Kopacz – dedykowanego dla usuwania miejsc niebezpiecznych. Innej dotacji z budżetu państwa Olszewski nie przewiduje.

 

Warto zatem, aby lokalni samorządowcy zadbali, aby w ramach rządowego funduszu, przebudowa skrzyżowania na granicy Bydgoszczy z Osielskiem się znalazła.

 

Szczególnie niebezpiecznie jest na tym skrzyżowaniu w godzinach szczytu. Nitka Alei Armii Krajowej w kierunku Osielska jest zakorkowana, natomiast po przeciwnej nitce pojazdy poruszają się z dość dużą prędkością. Skręt w lewo ze strony ulicy Gdańskiej staje się zatem dość niebezpiecznym manewrem.