Samorząd nie podjął nawet walki o DK nr 15



Konsultacje nad Programem Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 już za nami. W oryginalnym dokumencie poddanym pod konsultacje jakiejkolwiek przebudowy drogi krajowej nr 15 nie ujęto (Ostróda – Toruń – Inowrocław), zaś na etapie konsultacji nie podjęto nawet widocznego lobbingu aby to zmienić. Możemy zatem z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że do 2023 roku żadne prace inwestycyjne nie zostaną podjęte, a w dalszej przyszłości zaś nie wiadomo czy bez środków unijnych Polskę będzie na tę drogę stać.

W sprawie drogi ekspresowej S-10, która także nie została zaplanowana na liście zadań podstawowych, parlamentarzyści i samorządowcy podjęli wiele wspólnych działań. W przypadku drogi nr 15 jedyną wzmianką jest zapis w czwartkowym stanowisku Kujawsko-Pomorskiego Zespołu Parlamentarnego, choć stanowisko wyraźnie zaznacza, że priorytetem dla naszego województwa jest droga S-10.

 

Być może indywidualne wnioski składali też jacyś samorządowcy, ale nie mają one takiej siły przebicia, tak jak te przyjmowane przez gremialne ciała samorządowe. W przypadku Rady Miejskiej w Inowrocławiu w okresie trwania konsultacji przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju tą kwestią się nie zainteresowano. Rada Miasta Torunia DK 15 też się nie zajęła, choć o S-10 na odcinku Bydgoszcz – Toruń radni toruńscy zawnioskowali. Sejmik Województwa także się ograniczył do S-10 na tym odcinku, a radni inowrocławscy jedyne co zdziałali, to wstrzymali się w głosowaniu nad tym stanowiskiem.

 

Pozytywem jest na pewno budowa obwodnicy Inowrocławia, choć nie wiadomo czy całej, bo tzw. łącznik o długości 4,9 km znajduje się na liście rezerwowej.