Skargę na prezydenta rozpatrzyła jego zastępczyni bez udziału Komisji Rewizyjnej

Pod koniec marca przewodniczący Rady Miejskiej w Solcu Kujawskim skierował do Rady Miasta Bydgoszczy wystąpienie, w którym wyraził się krytycznie o postępowaniu prezydenta Rafała Bruskiego, oczekując przy tym, że bydgoscy radni zapobiegną tego typu sytuacją w przyszłości. Radni tą sprawą się jednak nawet nie formalnie nie zajęli.

Rada Miasta Bydgoszczy wydaje się właściwym adresatem pisma od Mariusza Zamorskiego, który przewodniczy Radzie Miejskiej z Solca Kujawskiego, gdyż zgodnie z ustawą, to gremium zajmuje się skargami na organ władzy wykonawczej, czyli prezydenta miasta. Dokładniej sprawę zbadać powinna Komisja Rewizyjna Rady Miasta Bydgoszczy.

 

W piśmie z 25 marca Mariusz Zamorski pisze – Wierzę że Rada Miasta Bydgoszczy, jako organ właściwy w sprawach skarg i wniosków dotyczących działalności organu wykonawczego, w wyniku rozpoznania niniejszej sprawy, zdoła zapobiec stosowaniu podobnych, negatywnych praktyk w przyszłości.

 

Bydgoscy radni tego pisma jednak nie otrzymali, gdyż przewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy Zbigniew Sobociński nie przekazał go im. Pod koniec kwietnia na sesji upomina się o to radny Bogdan Dzakanowski, wówczas Sobociński przyznał, że pismo takie wpłynęło. Dzakanowski sprawę skierował wówczas do Komisji Samorządności i Statutowo Organizacyjnej Rady Miasta, która zajmuje się także regulaminem funkcjonowania bydgoskiego samorządu. Przewodniczący Zbigniew Sobociński wyjaśnia, że po otrzymaniu pisma z Solca Kujawskiego, skierował je do prezydenta z prośbą o ustosunkowanie. Następnie po uzyskaniu odpowiedzi (druga połowa kwietnia), odesłał ją do samorządu w Solcu Kujawskim.

 

W tym procesie pominięto zatem udział Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Bydgoszczy, która jest przecież organem właściwym do rozpatrywania skarg, gdzie sprawę powinien skierować przewodniczący Sobociński za pośrednictwem Rady Miasta Bydgoszczy. Do dzisiaj to jednak nie nastąpiło, zaś pismo zawierające przesłanki skargi na prezydenta Rafała Bruskiego, odpowiedziała jego zastępczyni Iwona Waszkiewicz, z pominięciem ustawowej roli Rady Miasta.