Ruiny zamku Sędziwoja Pałuki to dla szubinian wyjątkowe miejsce. W tym miejscu mieściła się dawna rezydencja najwybitniejszego przedstawiciela rodu Pałuków, który znajdował się w bliskich kontaktach z węgierskim rodem Andegawenów. Sędziwój sprowadził do Polski św. Jadwigę Andegaweńską, przyszłą żonę Władysława Jagiełły.
– Szubin jest tajemniczy i magiczny. Jego historia nie została do końca odkryta. Ruiny zamku świadczą o wielkości jakie to miasto kiedyś przeżywało, zwłaszcza w średniowieczu i o wielkości jego założyciela, to był człowiek Sędziwój z Szubina albo Sędziwój Pałuka VI jak się lubił nazywać. To była postać wysokiego urzędnika państwowego, namiestnika królewska, wojewody kaliskiego, dzisiejszą miarą patrząc to był taki milioner, człowiek który zrobił wielką karierę, a wszystkie swoje dochody lokował w Szubinie, budując kościół św. Marcina i zamek rezydencję – wyjaśnia nam Artur Michalak, burmistrz Szubina.
Makieta zamku autorstwa Adama Kralla mieszcząca się w Muzeum Ziemii Szubińskiej