Szybka Kolej Miejska może być dużym projektem



W przyszłą środę Rada Miasta w głosowaniu zdecyduje się czy miasto podejmie działania w kierunku utworzenia wzorem Trójmiasta i innych dużych miast Szybkiej Kolei Miejskiej. Stosowne poprawki do budżetu według naszych informacji złożyli radni – Marek Gralik i Bogdan Dzakanowski.

SKM najkrócej mówiąc w bydgoskim przypadku to uruchomienie pociągów pomiędzy Osową Górą i Fordonem, które kursowały by w ramach ruchu miejskiego. Dodatkowo można też pomyśleć o pociągach na trasie Fordon – Błonie (w ramach innego projektu BiT City powstanie stacja kolejowa na Błoniu) Podróż z jednego końca miasta na drugi zajęłaby około 30 minut. Oczywiście, aby to było dla pasażera atrakcyjne, powinny być honorowane komunikacji publicznej, a przy części stacji powinny powstać zintegrowane węzły przesiadkowe z autobusami. Dla przykładu jadąc z Górnego Tarasu Osowej Góry autobusem docieramy tuż pod peron stacji kolejowej i następnie w ciągu kilku minut docieramy na Leśne, Bartodzieje bądź do Fordonu. Ten system funkcjonowałby na zasadzie metra, tylko naziemnego.

 

Koncepcja powstania SKM w Bydgoszczy ma co najmniej dekadę. Gdy rozpoczęto na poważnie realizację BiT City postanowiono z SKM zrezygnować. Dobrze pokazują to dokumenty rozwojowe Bydgoszczy – w Strategii Rozwoju do 2015 roku budowa Szybkiej Kolei Miejskiej była zapisana, w nowym dokumencie z perspektywą do 2030 roku, takich zapisów już nie ma.

 

Pomysł przedstawiony w ramach dyskusji nad budżetem na rok 2015 przez Lepszą Bydgoszcz zakłada opracowanie studium realizacji, które jest konieczne dla pozyskania środków unijnych, dla remontu linii kolejowej przebiegającej przez Fordon, aby możliwy był dość częsty ruch kolejowy, modernizację torowisk na Osowej Górze, aby umożliwić zawracanie pociągów oraz powstanie przy stacji w tej dzielnicy węzła przesiadkowego dla autobusów.

 

Gdy w mieście rozpocznie się nad SKM szersza dyskusja, to będzie można rozważyć jeszcze wiele innych rozwiązań, które ułatwią życie bydgoszczanom. Chociażby powstanie stacji przy ulicy Grunwaldzkiej, nieopodal Unilevera, gdzie tworzy się ciekawe centrum biznesowe, o czym dużo mówi Mikołaj Głuszkowski z Metropolii Bydgoskiej. SMB proponowało swego czasu rozważenie także stacji na Wilczaku, obok pętli tramwajowej oraz stację tylko dla SKM przy pętli tramwajowej na Rycerskiej.

 

To wszystko pokazuje, że SKM może być dużym i ważnym projektem cywilizacyjnym dla Bydgoszczy, który doskonale by uzupełniał to co powstanie w ramach BiT City. Sam tramwaj do Fordonu bowiem nie rozwiąże bolączek tej nieco oddalonej od centrum Bydgoszczy dzielnicy.