Radny PiS Rafał Piasecki chciał uzupełnić porządek obrad dzisiejszych obrad Rady Miasta Bydgoszczy o tajny punkt poświęcony toczonym rozmowom dotyczącym sprzedaży akcji KPEC-u. Ten wniosek wywołał na obradach małą awanturę.
Zgłaszając swój wniosek radny Piasecki prowadził bowiem polemikę z przewodniczącym Zbigniewem Sobocińskim. Przewodniczący Rady Miasta Sobociński wyraził wątpliwości, czy radni mają uprawnienia o dostęp do informacji niejawnych.
Radca prawny ratusza z kolei stwierdziła, że obrady powinny być jawne. Wówczas radny Piasecki zmienił swój wniosek, aby punkt w obradach był jawny.
Prezydent odniósł się do sprawy wyjaśniając, że jedynym podmiotem z jakim prowadzonym są rozmowy to państwowa spółka PGE.
– Najtrudniejszy punkt w negocjacjach dotyczy odbioru ciepła z ProNatury. Tutaj nie ma porozumienia – wyjaśniał prezydent Rafał Bruski podkreślając, że dopóki ta kwestia nie zostanie uregulowana, to do sprzedaży akcji Komunalnego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej nie dojdzie. Prezydent zaznaczył, że szerszych informacji radnym nie udzieli, z uwagi na tajemnice handlowe, których miasto nie ma prawa ujawniać.
W głosowaniu wniosek radnego PiS upadł.