Trwa szacowanie strat po huraganie ,,Feliks”



W niedzielę minister administracji i cyfryzacji Andrzej Halicki z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa prowadził wideokonferencje z wojewodami, która poświęcona była silnym wiatrom, które od piątku dotykają Polskę. W samą tylko sobotę Państwowa Straż Pożarna w kujawsko-pomorskim odnotowała 377 zdarzeń spowodowanych przez silne wiatry, na szczęście nie ma informacji o ofiarach.

Huragan ,,Feliks” na swoim koncie ma zniszczonych wiele drzew. Najsilniejsze wiatry odczuwalne były w nocy z soboty na niedzielę. Najwięcej zdarzeń miało miejsce w powiecie bydgoskim -58, w świeckim 48, zaś grudziądzkim 43. W mieście Grudziądzu przy ulicy Chrobrego wiatr zerwał dach z domu mieszkalnego. Zniszczenie dachu odnotowano także w miejscowości Gruta w powiecie świeckim.

 

W Bydgoszczy ułamane zostało stare drzewo nieopodal multikina. W niedzielne przedpołudnie trwały prace związane z usunięciem połamanego drzewa.

 

Obecnie wojewodowie zajmują się szacowaniem strat. W Polsce były miejsca, gdzie z powodu zniszczenia sieci elektrycznej mieszkańcy zostali pozbawieni dostaw prądu (najwięcej w województwie pomorskim, ucierpiały także zachodniopomorskie i wielkopolskie). Minister Halicki zapowiedział, że jego resort przygotuje środki finansowe na likwidacje skutków huraganu.

 

Według obecnej na konferencji Marianny Sasim z Instytutu Metorologii i Gospodarki Wodnej sytuacja powinna się stabilizować i w nocy z niedzieli na poniedziałek wiatr powinien słabnąć.