Zdaniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego Zarząd Województwa chcąc zlecić bez przetargu obsługę połączeń Przewozom Regionalnym naruszył procedury. Sprawę do sądu skierował prywatny przewoźnik Arriva, który obsługiwał przez ostatnie trzy lata, po wygranym przetargu, trasy które marszałek chce przekazać PR bez przetargu.
Przewozy Regionalne miały przejąć trasy od połowy grudnia. Został zatem nieco ponad miesiąc i w tym okresie przeprowadzić postępowanie przetargowe będzie trudno. W rezultacie może dojść do chaosu w przewozach lokalnych w kujawsko-pomorskim.
Zdaniem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy, Urząd Marszałkowski w Toruniu mógł zlecić usługę przewozu z wolnej ręki, bez przetargu, ale powinien, zgodnie z procedurą, poinformować wszystkich przewoźników na rok przed podjęciem takiego kroku.